piątek, 17 czerwca 2016

Od Oriona cd Elise

-Oj uważaj wilczku, warczysz na niedźwiedzia-burknąłem cicho i wpatrzyłem się w samicę, która żałośnie układała sobie językiem futerko
Samica spojrzała na mnie kątem oka. Zmarszczyła powieki i zawarczała cicho, zacisnąłem kły, jednak stałem spokojnie
-Słuchaj nie będę z tobą gadać, bo z chamami nie gadam-westchnęła po chwili samica
-Pfff paniusia-szepnąłem gdy samica odchodziła, spojrzałem na tafię wody, wziąłem kilka łyków i zacząłem się przyglądać odchodzącej samicy, której nagle zaczęła towarzyszyć inna lwica
Gdy nadszedł popołudnie los tak zechciał że znowu się spotkaliśmy, jednak ta minęła mnie bez słowa

<?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz